Proszę o kreatywny pomysł niewykraczający poza standardy rynkowe!

FacebookTwitterLinkedInMessenger
Spis treści:

Kreatywność w marketingu

Marketing jest jednym z trudniejszych zawodów, ponieważ wymaga łączenia dwóch rzadko ze sobą występujących cech: kreatywności i umiejętności analitycznych. Oprócz tego jak głosi gminna wieść „na marketingu, polityce i zdrowiu zna się każdy”, dlatego dobry marketingowiec musi być dodatkowo doskonałym sprzedawcą potrafiącym przekonać do swoich pomysłów, co najmniej zarząd i dział sprzedaży.

Niestety jest kilka złych praktyk, które zabijają kreatywność. Ale zanim je opisze krótka autorska definicja kreatywności: „Kreatywność pojawia się wtedy gdy są ograniczenia”. Osoba kreatywna potrafi znaleźć niestandardowe rozwiązanie w sytuacji w której inni się poddają. W takim razie jak uwolnić kreatywność w biznesie? Przede wszystkim eliminując nawyki tłumiące ją.

Naśladownictwo

Nieustanne porównywanie się z konkurencją połączone z chęcią jej naśladowania. Mechanizm takiego myślenia jest dość standardowy: ponieważ konkurencja odnosi sukcesy robiąc takie a nie inne akcje marketingowe to jeśli będziemy ją kopiować także odniesiemy sukces. Myśląc w ten sposób wypuszcza się na rynek kolejną niewyróżniającą się reklamę a o sukcesie kampanii decyduje przede wszystkim wielkość nakładów na reklamę w kanałach ATL. Znacznie lepszym rozwiązaniem jest kreatywne czerpanie idei z szeroko rozumianego rynku reklamowego i dostosowywania ich do własnej strategii marketingowej. Ograniczeniem, które wyzwala kreatywność jest strategia biznesowa firmy do której powinna być dostosowana strategia komunikacyjna.

Brak odwagi

Odwaga jest nieodzowną cechą dobrego marketingowca, odwaga i gotowość do zmiany. Na szczęście strach przed ryzykiem może być skutecznie ograniczony jeśli mamy w sobie nawyk testowania różnych koncepcji, kreacji i stylów komunikacji. W dzisiejszych czasach nie jest to trudne, wymaga jednak rozwiniętego zmysłu analitycznego. Wyjście poza standardy branżowe może być w niektórych przypadkach kluczem do sukcesu firmy – pamiętać jednak należy, by jednocześnie zachować standardy komunikacji obowiązujące w danej branży. Przykładem może być branża Retail – trudno jest sobie wyobrazić sieć sklepów, która nie komunikuje cotygodniowych promocji. Pamiętać trzeba jednak, ze jest to standard, który nie wyróżnia marki w tej kategorii. Czynnikiem wyróżniającym może być bliskość sklepu, jakość obsługi lub wybranych kategorii produktów, lub wyróżniająca reklama (patrz. Lidl, Żabka czy stare reklamy Tesco z Heniem i Krystyną).

Konformizm

Niektórzy mylą konformizm biznesowy z reagowaniem na potrzeby rynku. W dobie szybkich zmian rynkowych śledzenie trendów i reagowanie na nie jest niezbędną praktyką. Jednakże równie ważne jest by reakcje te były zgodne ze strategią firmy. Firma bez strategii jest jak tratwa na wzburzonym morzu – być może i nie utonie, ale czy bezpiecznie dowiezie wszystkich do brzegu? Kreatywność objawia się w umiejętności wykorzystania pojawiających się możliwości zgodnie ze strategią organizacji. W końcu kreatywny marketing ma odwagę kształtować nisze rynkowe dla niego istotne. Jest to o wiele łatwiejsze, jeśli wierzy się w promowany produkt, ponieważ niesie on ze sobą bagaż wartości i emocji.

Paraliż analityczny

Dane rynkowe są niezbędne, by efektywnie prowadzić działania marketingowe. Ważna jest jednak umiejętność uogólnień i wyciągania trafnych wniosków z dostępnych danych. Większość małych i średnich firm raczej cierpi na niedostatek a nie na nadmiar danych rynkowych, dlatego też warto mieć zestaw narzędzi, które będą zbierać dane na temat rynku. Analityka ma jednak tą cechę, że tworzy nieskończoną liczbę możliwych zestawień i kombinacji danych. Brak ustalonych wskaźników efektywności pracy marketingu prowadzi do wymiany opinii zamiast merytorycznych dyskusji oraz „szukania sukcesu” w zmanipulowanych danych. Niekończące się analizy, testy i badania fokusowe nieuchronnie prowadzą do uśredniania danych w efekcie powstają poprawne pomysły marketingowe, ale nie kreatywne.

Mikrozarządzanie

Jego źródła są różne: brak zaufania, przekonanie o swojej wyjątkowości, strach przed ryzykiem itp. Zarządzanie w marketingu powinno się sprowadzać do kontroli czy poszczególne kampanie marketingowe są spójne i zgodne ze strategią firmy. Zbyt głębokie ingerowanie w pracę marketingowca pozbawia go radości z tworzenia, pozbawia go „ojcostwa” projektu jednocześnie zwalniając go z odpowiedzialności za efekty pracy. Nic tak nie pomaga w marketingu jak zaufanie i radość z wykonywanej pracy.

Pamiętaj, aby podzielić się tym artykułem!

FacebookTwitterLinkedInMessenger
Umów się na konsultacje!

Niezależnie od tego czy jesteś mikro-firmą czy globalną korporacją warto skorzystać z doświadczenia osoby z zewnątrz. Możemy umówić się na rozmowę online – to nic nie kosztuje.

 

Skontaktuj się!